niedziela, 12 lutego 2012

Przypadek Szymona Maga (bioenergoterapeuty?)

czyli o bioenergoterapii, metodach Reiki, Ann Brennan i błądzeniu poprzez własny rozum. 

(simon-magus-benozzo-gozzoli)

 Fragment "dziejów Apostolskich" :

"Działalność Filipa w Samarii

4 Ci, którzy się rozproszyli, głosili w drodze słowo. 5 Filip przybył do miasta Samarii i głosił im Chrystusa. 6 Tłumy słuchały z uwagą i skupieniem słów Filipa, ponieważ widziały znaki, które czynił. 7 Z wielu bowiem opętanych wychodziły z donośnym krzykiem duchy nieczyste, wielu też sparaliżowanych i chromych zostało uzdrowionych. 8 Wielka radość zapanowała w tym mieście.
9 Pewien człowiek, imieniem Szymon, który dawniej zajmował się czarną magią, wprawiał w zdumienie lud Samarii i twierdził, że jest kimś niezwykłym. 10 Poważali go wszyscy od najmniejszego do największego: "Ten jest wielką mocą Bożą" - mówili. 11 A liczyli się z nim dlatego, że już od dość długiego czasu wprawiał ich w podziw swoimi magicznymi sztukami. 12 Lecz kiedy uwierzyli Filipowi, który nauczał o królestwie Bożym oraz o imieniu Jezusa Chrystusa, zarówno mężczyźni, jak i kobiety przyjmowali chrzest. 13 Uwierzył również sam Szymon, a kiedy przyjął chrzest, towarzyszył wszędzie Filipowi i zdumiewał się bardzo na widok dokonywanych cudów i znaków.

Apostołowie Piotr i Jan w Samarii 

14 Kiedy Apostołowie w Jerozolimie dowiedzieli się, że Samaria przyjęła słowo Boże, wysłali do niej Piotra i Jana, 15 którzy przyszli i modlili się za nich, aby mogli otrzymać Ducha Świętego. 16 Bo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił. Byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. 17 Wtedy więc wkładali [Apostołowie] na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego. 18 Kiedy Szymon ujrzał, że Apostołowie przez wkładanie rąk udzielali Ducha Świętego, przyniósł im pieniądze. 19 "Dajcie i mnie tę władzę - powiedział - aby każdy, na kogo włożę ręce, otrzymał Ducha Świętego". 20 "Niech pieniądze twoje przepadną razem z tobą - odpowiedział mu Piotr - gdyż sądziłeś, że dar Boży można nabyć za pieniądze. 21 Nie masz żadnego udziału w tym dziele, bo serce twoje nie jest prawe wobec Boga. 22 Odwróć się więc od swego grzechu i proś Pana, a może ci odpuści twój zamiar. 23 Bo widzę, że jesteś żółcią gorzką i wiązką nieprawości". 24 A Szymon odpowiedział: "Módlcie się za mną do Pana, aby nie spotkało mnie nic z tego, coście powiedzieli". 


Przypadek Szymona Maga (źródło - EKAI)

Już sama chęć posiadania trwałej nadprzyrodzonej władzy uzdrawiania, jaką miał Jezus, patrząc od strony duchowości chrześcijańskiej, staje się wątpliwa. Problem ten doskonale ukazuje fragment Dziejów Apostolskich opowiadający o Szymonie Magu (por. Dz 8,9-24).

Rzecz działa się w Samarii, gdzie działalność ewangelizacyjną, potwierdzaną licznymi uzdrowieniami, prowadził diakon Filip. W tekście czytamy, że Szymon zajmował się czarną magią, wprawiał w zdumienie lud Samarii i twierdził, że jest kimś niezwykłym (Dz 8,9). I dalej: poważali go wszyscy od najmniejszego do największego: "Ten jest wielką mocą Bożą" - mówili (Dz 8,10).
Mimo własnych sukcesów i popularności wśród ludności Samarii, Szymon został ujęty nauczaniem i działalnością Filipa.
Uwierzył również sam Szymon, a kiedy przyjął chrzest, towarzyszył wszędzie Filipowi i zdumiewał się bardzo na widok dokonywanych cudów i znaków (Dz 8,13).
Nawrócenie Szymona okazało się jednak niepełne, co miało się okazać niebawem. Wieść o sukcesach apostolskich w Samarii dotarła do apostołów, którzy przebywali w Jerozolimie. Wystali oni zatem Piotra i Jana, aby ci modlili się o dary Ducha Świętego dla nowo nawróconych Samarytan. Pogańska mentalność Szymona ujawniła się w momencie, gdy zaproponował apostołom pieniądze w zamian za nadprzyrodzone charyzmaty: "Dajcie i mnie tę władzę" - powiedział - "aby każdy, na kogo nałożę ręce, otrzymał Ducha Świętego" (Dz 8,19).
Swoją propozycją Szymon ukazał, że nie rozumie chrześcijańskiej darmowości laski, jak i tego, że zależy ona nie od magicznych praktyk człowieka, lecz od bezinteresownego udzielania się Boga.
Nagana ze strony Piotra była natychmiastowa: Niech pieniądze twoje przepadną razem z tobą (...) gdyż sądziłeś, że dar Boży można nabyć za pieniądze. Nie masz żadnego udziału w tym dziele, bo serce twoje nie jest prawe wobec Boga. Odwróć się więc od swego grzechu i proś Pana, a może ci odpuści twój zamiar. Bo widzę, że jesteś żółcią gorzką i wiązką nieprawości (Dz 8,20-23).
W tradycji historia ta była wielokrotnie interpretowana jako opis grzechu kupczenia świętościami. Właśnie od imienia Szymona zaczęto określać to wykroczenie symonią. Dziś jednak, gdy już nie sprzedaje się odpustów jak w średniowieczu, pojęciu temu można by nadać całkiem inną treść: mianowicie chęć posiadania nadprzyrodzonej władzy, która byłaby całkowicie zależna od woli człowieka. Szymon bowiem chciał, aby każdy, na kogo położy ręce, otrzymał Ducha Świętego.
Nie ma więc tu miejsca na pokorną modlitwę, lecz jest chęć magicznego manipulowania Bóstwem. Św. Piotr od razu zauważa tę grzeszną postawę Szymona, gdyż mówi: ...serce twoje nie jest prawe wobec Boga i dalej widzę, że jesteś żółcią gorzką i wiązką nieprawości. Nieprzypadkowo porównuje Szymona do żółci, starożytni uważali ją bowiem za siedlisko złości, nienawiści, pychy, chciwości, zazdrości i hipokryzji. Zwracano też uwagę na fakt wizualnego podobieństwa żółci do miodu, lecz diametralnej różnicy w ich smakach.
Mimo ostrych stów Piotra (zresztą też kiedyś zwanego Szymonem), Mag nie zbuntował się przeciwko słowom pierwszego spośród apostołów, lecz przestraszony poprosił o modlitwę. I choć tradycja przypisuje mu założenie jakiejś sekty, ponieważ nie ma o nim więcej wzmianek w Nowym Testamencie, możemy przyjąć wersję bardziej optymistyczną, że zrozumiał swój błąd i nawrócił się.
/dr. Hanna Karaś/

/Źródła - Dz 8,9-24, http://www.effatha.org.pl/zagrozenia/reiki.htm /

Powyższy fragment Dziejów Apostolskich oraz artykuł dr. Hanny Karaś są panaceum na niepokój, który ogarnął mnie, kiedy mój przyjaciel coraz bardziej zaczął zagłębiać się w metody bioenergoterapii. A zaczęło się od "generatora wody oktagonalnej". Bez podtekstów, poprzez kontakt z osobą wierzącą (teraz mam wątpliwości w co ona wierzy). Zdarzyło się to w czasie, kiedy znajomy (nazwę go G.) poszukiwał potwierdzenia życia duchowego, istnienia świata transcedentnego który odczuwalnie wpływał na jego życie.
Jest to człowiek wykształcony i inteligentny, polegający na sobie, skory do pomocy innym.
Zainteresował się leczeniem "cudowną wodą" poddaną działaniu "generatora".Celem miała być również pomoc ludziom cierpiącym na różne przypadłości. Obserwując wpływ jaki picie dużych ilości tej wody miało na jego organizm, zaczął z dużym taktem oferować "generatory" innym, odpłatnie i całkowicie w dobrej wierze (na tyle go znam). Czyli (cytując dr H.K) podświadomie wyraził."chęć posiadania nadprzyrodzonej władzy, która byłaby całkowicie zależna od woli człowieka."
Kontakty z G. zaczęły ograniczać się coraz bardziej do jego wykładów o wspaniałości tej metody leczenia,
efektach jakie daje "prawie natychmiast, choć niekiedy trzeba długo czekać". Ponieważ jest człowiekiem lubiącym zgłębiać temat  który go absorbuje, z zainteresowania działaniem "prawie święconej wody" przeszedł do bioenergoterapii, fascynacji książką Ann Brennan (totalny misz masz - pomieszanie fizyki, medycyny, zasad wiary, nauk Chrystusa i metod Reiki). Usłyszałem od niego o widzeniu aury, przewodnikach duchowych i tak dalej. Najgorsze, bo wydaje mu się, że nad wszystkim panuje, jest obiektywny i czyni dobro.
Ponieważ tematem stosunku wiary do różnych form okultyzmu i bioenergoterapii interesuję się od lat, wiem że na tym etapie nie ma sensu wchodzić z G. w dyskusje i wskazywać zło. Nie zrozumie i jeszcze obrazi się śmiertelnie. Nasza duchowość, jej wpływ na wybory życiowe, pomoc jakiej doznajemy od Boga poprzez Maryję i Jego Świętych to też transcedencja. Droga zrozumienia i czerpania z tej pomocy ma olbrzymią ilość niuansów i żeby nie pobłądzić potrzebne są POKORA,  a w niej BRAK ZAUFANIA DO WŁASNEGO INTELEKTU i oczywiście MODLITWA.
Tylko Bóg wprowadza nas na ścieżki poznania, które dla nas wyznaczył. Dlatego modlę się za przyjaciela by przeszedł tę próbę i dostał łaskę powrotu do Niego.

A pod rozwagę innym zafascynowanym ułudą okultyzmu i bioenergoterapii pozostawiam następny cytat z tekstu dr H.K i Dziejów Apostolskich:
"Pogańska mentalność Szymona ujawniła się w momencie, gdy zaproponował apostołom pieniądze w zamian za nadprzyrodzone charyzmaty: "Dajcie i mnie tę władzę" - powiedział - "aby każdy, na kogo nałożę ręce, otrzymał Ducha Świętego" (Dz 8,19).
A Piotr mu odpowiedział: 20 "Niech pieniądze twoje przepadną razem z tobą -  gdyż sądziłeś, że dar Boży można nabyć za pieniądze. 21 Nie masz żadnego udziału w tym dziele, bo serce twoje nie jest prawe wobec Boga. 22(Dz 8)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz