sobota, 9 grudnia 2017

OPOWIEŚCI WIGILIJNE -wystawa w Muzeum Wodociagów Bydgoszcz

Udzial w wystawie biorą oprócz mnie:
Jagoda Dąbrowska, Jan Gordon, Krzysztof Kloskowski, Krzysztof Kłosowicz, Renata Kowalczyk, Ewa Miller, Jerzy Riegel, Robert Sawicki, Waldemar Zyśk.
A to o moim udziale w wystawie:

Fot.Robert Szatkowski

Fot.Robert Szatkowski

Fot.Robert Szatkowski

Fot.Robert Szatkowski



Przygotowania do wystawy. Fot. K. Kloskowski

poniedziałek, 4 grudnia 2017

Jerozolimska ikona Matki Bożej

No i Pan Grzegorz z Ciechanowa pokierował moje pisanie na Ikonę Matki Bożej Jerozolimskiej. Dostałem blat od stołu dębowego, wygięty w łuk, wykonany z dwóch rdzeniowych desek. Szpongi wykonane z innego drewna zjadły pasożyty i płaszczyzna przez stulecie wygięła się w piękny łuk. Podzieliłem cały stół na trzy deski półmetrowe. Na najbardziej foremnej napisałem dla Pana Grzegorza MB Jerozolimską. 36x50cm wzorując się stylem na ikonach rosyjskich z XIX wieku. Aoto efekt:

Matka Boża Jerozolimska 50x36. Zakończyłem pisanie 30.11.2017 roku

Ikona tak mnie "wzięła"że już przygotowałem deskę 75x45 by wczuć się bardziej w ten wizerunek.

wtorek, 14 listopada 2017

Na ostatniej desce czyli MB Chersońska 2017

Zabrakło mi desek.W oczekiwaniu na dostawę nie mogłem być bezczynny. Miałem taką fornirowaną deskę o bardzo spękanym fornirze. Postanowiłem wykorzystać to spękanie. Deskę scaliłem, zakonserwowałem porządnie by powierzchnia już nie pracowała. No i powstała Matka Boża Chersońska. Zastosowałem nową dla mnie technikę wykonania karnacji polegającą na pracy gęstym laserunkiem. Uważam że jest super. To nauka na przyszłość.  Czasami nawet brak desek jest mobilizacją do pracy i nauki.

Chersońska ikona Matki Bożej. 31x44cm. Praca ukończona w dniu 13.11.2017. Wykonana na desce fornirowane o bardzo popękanym fornirze. Oczywiście całość utrwalona i zakonserwowana, spękanie celowo użyte jako efekt artystyczny.

sobota, 21 października 2017

Matka Boża Hodegetria

Ukończyłem dzisiaj ikonę która dawno formowała się w moich myślach. Brakowało mi deski. W końcu trafiła do mnie stara meblowa deska z popękanym fornirem, ale cała, zdrowa i prawie bez warstwy lakieru. Rysowanie i pisanie kolorem tej ikony to była przyjemność i rodzaj wyzwolenia. Coś co tkwiło w wyobraźni, istnieje realnie. Matko Boża, dzięki za codzienną pomoc. Módl się za nami.
Matka Boża Hodegetria. 61cm x 44cm.

piątek, 15 września 2017

Wrzesień miesiąc Archaniołów

29 września mamy święto Świętych Archaniołów. I tak się złożyło że mam za zadanie wykonać ikony Archanioła Michał i Archanioła Rafała na bramie do części klasztornej Pustelni na Świętej Górze Polanowskiej. Np i przyfrunął z nimi i Gabriel. Wita pielgrzymów na podwórcu klasztoru.


Do tego równolegle już od końca sierpnia pisałem ikonę Archanioła Michała na pięknej desce o wielkości 84cm. Podjąłem to zadanie w ramach wzbogacania warsztatu, dlatego oparłem się na współczesnym wzorze rosyjskim, ale zmieniłem proporcje, układ sukni i światła by pozbyć się wrażenia pracy komputerowej. Próbowałem dodać trochę przestrzeni do postaci i chyba mi się udało. Jestem ogromnie wdzięczny za siły i zacięcie do tej pracy. Dała mi ona pojęcie co już mam i co mi jeszcze brakuje. A oto efekt:

Archanioł Michał 84x50cm.

Żeby było jeszcze bardziej archaniołowo to na koniec września napiszę ikonę Archanioła Michała dla pewnej pani która już na nią czeka. Normalny wysyp Archaniołów. Znaczy że są blisko....
A oto
Archanioł Michał 35x45 dla znajomej

Archanioł Gabriel 63x37cm
następne wrześniowe uskrzydlone:

wtorek, 5 września 2017

PANTOKRATOR na okładce miesięcznika Moja Rodzina

We wrześniowym numerze miesięcznika Moja Rodzina umieszczona jest moja rozmowa z Panią Katarzyną Chrzan na tema przeżyć związanych z pisaniem Świętych Wizerunków. Redakcja zdecydowała o umieszczeniu na okladce ikony mojego autorstwa Chrystus Pantokrator, napisanej zresztą w sierpniu. Jest to dla mnie honor i radość. Dziękuję Redakcji i specjalne podziękowania dla Kasi Chrzan.


niedziela, 27 sierpnia 2017

Ikona Świętego Oblicza

Wczoraj, 27 sierpnia, w dzień chrztu mojej wnuczki Emilki, zakończyłem pisanie ikony Świętego Oblicza.
Zpoczątku planowałem napisać na tej desce pełen Mandylion, z chustą. Ale jak przyszło do projektowania i wsłuchania się w głos wewnętrzny, to powstała forma Świętego Oblicza. Takim pierwotnym wzorem dla tej formy ikony był na pewno Wizerunek z Nowogrodu. Wiedziałem że czeka mnie to doświadczenie warsztatowe, bo koniecznie musiałem zwiększyć moje umiejętności doboru i techniki położenia laserunku. Bóg pozwolił bym tę naukę wykorzystał. Następne ikony będą tego dowodem mam nadzieję.
W każdym razie jestem wdzięczny Stwórcy że mam tę pasję i spycha ona w kąt chorobę i związane z nią trudności. I za siły do realizacji pasji tez dziękuję jak i za stałe wsparcie Matki Bożej. Amen.

Ikona Świętego Oblicza. Zakończyłem pisanie 27 sierpnia 2017 roku. 44,5x46cm. Спас Нерукотворный, MANDYLION.

niedziela, 20 sierpnia 2017

Dwie ikony sierpniowe

W sierpniu przeżywaliśmy dwa ważne święta chrześcijańskie.15 sierpnia Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny . 20 sierpnia Święto Przemienienia Pańskiego. Przygotowując się do przeżycia tych dwóch świat chrześcijańskich napisałerm ikony Matki Bożej Włodzimierskiej wg Rublowa ( pierwszy raz) oraz Chrystusa Pantokratora. Ta druga ikona to było nowe zadanie warsztatowe, nowe doświadczenie o którym myśłałem już dwa lata i jestem wdzięczny Bogu że mogłem je zrealizować. Czuję, że spełniłem zadanie jakie na mnie nałożono. I zrobiłem to z ogromna radością, wdzięcznością i spełnieniem. Chwała Bogu i Duchowi Świętemu.

CHRYSTUS PANTOKRATOR 49x69. Napisany w sierpniu 2017

Matka Boża Włodzimierska wg Rublova. 49x69 Pisana w sierpniu 2017 roku

wtorek, 2 maja 2017

Święta Góra Rowokół

Wczoraj skończyłem ikonę Świetego Mikołaja, przeznaczoną do kaplicy na Świętej Górze Rowokół.



przepraszam za słabą jakość, ale zdążyłem zrobić zdjęcie tylko telefonem.
Wielkość ikony 42x60cm


poniżej artykuł ze strony Radio Gdańsk

Święta góra Rowokół znów będzie miejscem kultu.


Minister Środowiska  wydał zgodę na budowę kaplicy na górze Rowokół koło Słupska. To obszar Słowińskiego Parku Narodowego.Góra Rowokół te jedna z atrakcji turystycznych okolic Słupska. Wzniesienie ma 115 metrów wysokości, a dodatkowo dzięki wieży widokowej, można podziwiać piękną panoramę okolicznych terenów.
Wójt gminy Smołdzino, Arkadiusz Walach podkreśla, że kaplica jest ukłonem w stronę pielgrzymów. - Liczymy, że dzięki inwestycji ożywi się turystyka pielgrzymkowa - mówi samorządowiec. 
- Rowokół to jedna z trzech świętych gór na Pomorzu. Chcemy, by znowu była miejscem dla pątników. Przygotujemy też specjalne miejsce w byłej szkole. Będą łazienki, toalety i pokój. Kaplica na Rowokole będzie miała kształt odwróconej łodzi rybackiej. Mamy duże poparcie Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Dziękuję też Ministrowi Środowiska za wydanie zgody na inwestycję. Kaplica powstanie do końca roku 2018 - dodaje wójt Smołdzina 
MIEJSCE ZOSTANIE PRZEBADANE PRZEZ ARCHEOLOGÓW

Kaplica ma stanąć obok dwudziestometrowej wieży widokowej, jej patronem będzie święty Mikołaj – opiekun żeglarzy. Budynek będzie liczyć około 36 metrów kwadratowych powierzchni. Zanim powstanie, teren zostanie zbadany przez archeologów. Jeśli naukowcy będą przeciwni budowie, kaplica powstanie na jednej z kondygnacji wieży widokowej. 
Wcześniej w tym miejscu również była kaplica, także poświęcona św. Mikołajowi. W XIII wieku Mściwój II przekazał obiekt klasztorowi w Słupsku. Wewnątrz kaplicy znajdował się obraz Najświętszej Marii Panny, który miał słynąć z cudów.

Budynek pełnił także funkcje użytkowe, gdyż wieża kaplicy była równocześnie latarnią morską. Wzgórze Rowokół było jednym z ważniejszych ośrodków kultu religijnego na Pomorzu Zachodnim. W XVI wieku, po okresie reformacji kaplica została zburzona. Na stoku góry w IX-XI wieku znajdowało się grodzisko i w okresie przedchrześcijańskim na szczycie również odprawiano pogańskie obrzędy. Być może badania przeprowadzone przed budową kaplicy rzucą nowe światło na stan wiedzy o tym niezwykłym miejscu.

Przemysław Woś/hb"


Góra Rowokół    (zdjęcie zapożyczone z internetu. Nie znam autora)