piątek, 16 marca 2012

Św. Marek Ewangelista I Św. Jan Chrzciciel czyli dyżur na zmianę.



Święty Marek Apostoł 32cm x 39,5cm (przepraszam za kiepskie zdjęcie)
 Dzisiaj skończyłem pisać dwie ikony jednocześnie. Tak się złożyło. Jedna zamówiona (Św. Marek), druga kilkakrotnie odkładana wreszcie doczekała się realizacji. Efekt tego, że zawsze piszę dwie, trzy ikony równolegle. 
Oraz tego, że akurat dostałem do ręki deskę która idealnie pasowała do podlinnika Ikony Relikwii Jana Chrzciciela.
Jednak plan pracy, to, że te ikony pisane są razem, to nie jest przypadek i nie ja jestem jego autorem. Moja zbyt mała znajomość Pisma Świętego nie ułatwiła skojarzenia  faktu, że Ap. Marek swoją ewangelię rozpoczyna od ... Jana Chrzciciela.
Dopiero przymierzając się dzisiaj do niniejszego tekstu, dotarło to do mnie. Aż mi ciarki przeszły po plecach.
Ciekawe, czy to Św. Jan Chrzciciel pilnował równoległego pisania tych ikon, czy Św. Marek, a może obaj na zmianę pełnili dyżur? Żart żartem, ale takie  "przypadki" tak często mi się zdarzają, że wyglądają na precyzyjnie zaplanowane.

Trochę o Św. Marku:
Św. Marek, przez św. Łukasza zwany Janem lub Janem Markiem (Dz 13,5-13), jest autorem drugiej, najkrótszej Ewangelii. Był krewnym św. Barnaby (Kol 4,10). Sam św. Marek nie był ani uczniem ani świadkiem nauczania Pana Jezusa, natomiast był bliskim współpracownikiem św. Piotra (1 P 5,13), stąd jego Ewangelia stanowi zapis wspomnień i nauki Księcia Apostołów. Istotnie, Ewangelia markowa zawiera wiele scen, które mógł pamiętać tylko naoczny świadek np.: uzdrowienie paralityka (Mk 2, 1-11), spotkanie z bogatym młodzieńcem (Mk 10, 17-22), modlitwa i trwoga konania w Getsemani (Mk 14, 32-42), zaparcie się Piotra (Mk 14, 66-72). Św. Marek towarzyszył św. Pawłowi i św. Barnabie w podróżach apostolskich, był także przy św. Pawle w czasie jego uwięzienia w Rzymie  (Kol 4,10; Flm 24).

Ewangeliczne świadectwo rozpoczyna św. Marek od Jana Chrzciciela:

1 Ten jest początek Ewangielii Jezusa Chrystusa, Syna Bożego.
2 Jako napisano w prorokach: Oto Ja posyłam Anioła mego przed obliczem twojem, który zgotuje drogę twoję przed tobą.
3 Głos wołającego na puszczy: Gotujcie drogę Pańską, proste czyńcie ścieżki jego.
4 Jan chrzcił na puszczy, i kazał chrzest pokuty na odpuszczenie grzechów.
5 I wychodziła do niego wszystka kraina Judzka, i Jeruzalemczycy, a wszyscy byli od niego chrzczeni w rzece Jordanie, wyznawając grzechy swoje.
6 Ale Jan przyodziany był sierścią wielbłądową, a pas skórzany był około biódr jego, a jadał szarańczę i miód leśny.
7 I kazał, mówiąc: Idzie za mną możniejszy niżeli ja, któremum nie jest godzien, schyliwszy się, rozwiązać rzemyka u obuwia jego.
8 Jamci was chrzcił wodą; ale on was będzie chrzcił Duchem Świętym.
(Mk 1, 2-4).

Symbolem św. Marka jest skrzydlaty lew. Znamionuje on godność królewską Chrystusa podkreślaną przez Ewangelię św. Marka.
Św. Marek założył gminę chrześcijańską w Aleksandrii. Poniósł śmierć ok. 74 r. po Chrystusie. Jego relikwie, od IX, w znajdują się w Wenecji. Św. Marek jest patronem tego miasta, a także patronem prawników, notariuszy i więźniów.

Ikona relikwii Proroka Jana Chrzciciela


Skończyłem dzisiaj ikonę Relikwii Proroka Jana Chrzciciela. (39,5 x 42cm) Ściśle wg podlinnika, ponieważ tenże bardzo mnie urzekł. Myślę, że Św. Jan Chrzciciel trochę się na mnie ostatnio uwziął, czego wcale Mu nie mam za złe. To trzecia ikona Jemu poświęcona w ostatnim czasie, a za chwilę będę pisał następną.
Znalazłem ciekawy artykuł prawosławnego Jana pielgrzyma (nie znalazłem nazwiska) na temat relikwii Poprzednika. Przytoczę fragmenty, ale zachęcam do przeczytania całości. Link do źródła podaję na końcu tekstu






"Śladami relikwii św.Jana Chrzciciela"
"Wiadomo jak zginął św. Jan. Został ścięty  na polecenie króla Heroda  Antypy za krytykę jego pożycia małżeńskiego z żoną swojego brata - Herodiadą. Głowę św. Jana Herodiada pozostawiła w pałacu. Ukryła ją w tajnym niegodnym miejscu. O miejscu tym wiedziała jedna z dworek imieniem Joanna. Potajemnie zabrała św. relikwię i pochowała ją na Górze Oliwnej w Jerozolimie. Odnaleziono ją  w cudowny sposób dopiero w roku 452. Po latach  ponownie przechodząc z rąk do rąk - zaginęła. Trzecie odnalezienie św. relikwii miało miejsce w 850 roku. Przeniesiono ją ostatecznie do Konstantynopola.     
Ciało św. Jana przejęli jego uczniowie i  pochowali w stolicy Samarii  - Sebaste. Nie ulegało ono rozkładowi. W Samarii rozwinął się silny kult św. Jana. Wyznawcy św. proroka utworzyli sektę, która istnieje do dziś  pod nazwą Mandejczyków. Liczna  grupa wyznawców św. Jana istnieje np. w Bagdadzie."


 ..."Co do głowy św. Jana – oprócz  jej części przechowywanej  w muzeum Topkapi w Stambule,   inna  jej część,   znajduje się w Damaszku w meczecie Omajadów. Byłem w tym meczecie. Do niedawna był to największy meczet na świecie.  Przerobiono go z bazyliki  św. Jana Chrzciciela. Do dziś w meczecie jest kaplica ze złoconą bizantyńską kopułą. W kaplicy tej, jak twierdzą miejscowi, znajduje się głowa św. Jana. Istnieje nawet podanie,  że z głowy tej wyciekała obficie krew, gdy mahometanie chcieli ją stamtąd usunąć.      
Trzecim miejscem, gdzie przechowywana jest głowa św. Jana, a właściwie jej część, jest Atos. Znajduje się ona w klasztorze Dionizos. Kolejne miejsce to  Francja,  miasto Amiens, w pobliżu Paryża. Jest tu ogromna bazylika gotycka. W opisie architektury bazyliki jest wzmianka, że jest ona godna aby  tam była przechowywana głowa św. Jana Chrzciciela. Pielgrzym z Rosji w sierpniu 2009 r. zamieścił w Internecie nawet opis miejsca przechowywania św. głowy. Znajduje się w małej niszy w ścianie, za kratą grubości palca. Nikt z przechodzących turystów nie zwraca na nią uwagi. A miejscowy ksiądz informuje, że jedynymi którzy adorują świętą relikwię są Rosjanie czy Ukraińcy. Dodatkowym potwierdzeniem faktu znajdowania się relikwii w Amiens jest zapis historyczny, że po grabieży Bizancjum w 1204 r. król Francji Ludwik IX nabył koronę cierniową Chrystusa, włócznię, gąbkę, łańcuch, którym był zakuty Chrystus oraz dużą część głowy św. Jana Chrzciciela. Do kościołów Zachodu trafiły nie tylko św. relikwie, ale i niezliczone bogactwa, zagarnięte „braćmi w wierze” z Bizancjum. Chociaż raz w historii papież  triumfował, był zwycięzcą. Drugi Rzym leżał u jego stóp.
"/Źródło - http://janpielgrzym.ucoz.com/publ/sladami_relikwii_swjana_chrzciciela/4-1-0-27 artykuł "Śladami relikwii św.Jana Chrzciciela""