No i Pan Grzegorz z Ciechanowa pokierował moje pisanie na Ikonę Matki Bożej Jerozolimskiej. Dostałem blat od stołu dębowego, wygięty w łuk, wykonany z dwóch rdzeniowych desek. Szpongi wykonane z innego drewna zjadły pasożyty i płaszczyzna przez stulecie wygięła się w piękny łuk. Podzieliłem cały stół na trzy deski półmetrowe. Na najbardziej foremnej napisałem dla Pana Grzegorza MB Jerozolimską. 36x50cm wzorując się stylem na ikonach rosyjskich z XIX wieku. Aoto efekt:
|
Matka Boża Jerozolimska 50x36. Zakończyłem pisanie 30.11.2017 roku |
Ikona tak mnie "wzięła"że już przygotowałem deskę 75x45 by wczuć się bardziej w ten wizerunek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz